dla mnie ślub jest ważny, uważam tak jak bonita najpierw ślub póżniej dzieci, może przez to że zostalam wychowana zgodnie z tradycją. ale jeśli ktoś żyje bez ślubu i mu z tym dobrze to czemu nie, każdy ma swoje życie i jego sprawa jak z nim postępuje. malżeństwo ma swoje plusy i minusy.
plus masz większe prawa jako żona względem męża
minus gorzej sie rozstac:P