smutna, polska rzeczwistosc:/
Ja niestety mam- ojca, niestety nie mogłam sobie wybrać innego i trafił mi się trefny :P
Jak to jest u Was ?


Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 20.
moj tata. alkohol go zabił niestety

tata, dwa razy był na odwyku, AA, miał operację na trzustkę, ledwo przeżył ale dalej ma momanty, że popłynie....;/

ojciec byl alkoholikiem... nie zyje od 12 lat, przez alkohol wlasnie... niestety moj ojczym (2 malzenstwo mojej mamy) tez nie okazal sie lepszy, ale z nim juz nie musze na szczescie miec za wiele do czynienia.

mialam, ale juz nie zyje dlatego zaznaczylam -nie
niestety - brata starszego

daleki wujek. no i ojczym, ale ja go za rodzinę nie uwazam. facet mamy
tak mam ojca ale mimo tego że mieszka u mojej siostry nie utrzymuje z nim jakilkowiek kontaktów tak jak również nie chcę żeby moja córka go znała lub miała z nim styczność

Masz racje agawita

Tak, ojca.
