(2013-06-25 17:43)
zgłoś nadużycie
nie mam kiedy
nie mam kiedy
noł łej... nie ma kiedy
zdarza się że przysypiam usypiając małą :D
Nie mam na to czasu. Jak mały uśnie to mam stertę ciuchow do prasowania albo kuchnię do sprzątania po obiedzie.
Teraz już nie ale jak mała była mniejsza to owszem :)
Przed skonczeniem przez corke 10miesiecy zdazalo sie mi, gdy spała ;)
jakos nawet jak planuje bo padam to jak młody zaśnie to zawsze mi szkoda czasu na sen bo przecież tyle rzeczy można zrobić :)