ja jak widzę ile czasu zajmuje mu rozkręcanie firmy to dochodzę do wniosku, że chyba sama będę wychowywać ;/ dziś jest niedziela i co? i siedzi już od 8mej rano przed komputerem i stronę robi, po prostu bajka!

Witam mam takie pytanko:) czy wszystkie wychowujecie dziecko z jego ojcem czy z jakis przyczyn same? TAK-Z OJCEM, NIE-SAME
ja jak widzę ile czasu zajmuje mu rozkręcanie firmy to dochodzę do wniosku, że chyba sama będę wychowywać ;/ dziś jest niedziela i co? i siedzi już od 8mej rano przed komputerem i stronę robi, po prostu bajka!
sama, roztsalismy sie tydzien po narodzinach bo byl dupkiem i wogole mi nie pomagał
razem wychowujemy Naszego synka i będziemy wychowywać Dziedziusia w drodze.choc czasem mi się wydaje,że sama to robię.
zapowiada sie na wychowywanie Gwiazdy z Tatą
Zaznaczyłam nie ponieważ do 2 lat córeczkę wychwywałam sama a teraz mam kochającego męża i wspaniałego tate dla mojej już 4 letniej córeczki
Nie mieszkamy razem teraz :( Niestety... Ale będzie pomagał. Nawet gdybyśby się rozstali, to nie zabroniłabym ani nie uniemożliwiała kontaktów także na pewno by był częścia jej życia i miał swój wkład
Mieszkać, mieszkamy razem, ale ile bedzie tatuś miał czasu dla cóeczki to zobaczymy :) w każdym razie mówił, żę bedzie ja zawsze kąpał :)