hehe wrecz czuje sie urazona ze gustowal w takich szkaradach a potem wybral mnie;);)heh
Jak to wygląda w kwestii gustu? Wszystkie dziewczyny Twojego faceta były raczej podobne do siebie czy każda z nich (jak i Ty) była innej urody? :)
Mój przede mną był parę lat z dziewczyną o wręcz anorektycznej figurze, a teraz jest ze mną (większość tu wie, że szczuplaczkiem nie jestem) i twierdzi, że w ogóle mu się szczupłe dziewczyny nie podobają. I nie wiem teraz czy po prostu nie chce mi robić przykrości czy tak bardzo chciał zapomnieć o tamtym nieudanym związku, że aż mu się gust zmienił o 180 stopni. :P
Jak jest u Was? :)
Odpowiedzi
1. wybiera zawsze ten sam typ urody |
2. każda była "z innej parafii" |
3. nie było innej poza mną :) |
4. inne? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Jego byłe to raczej były zdradliwe, blade, wychudzone patyczaki, płaskie jak decha i blondynki.
Ja jestem brunetką (no teraz ruda:P), mam okrągły tyłeczek, raczej duże piersi, chudzielcem nie jestem (wtedy jak sie poznalismy bylam szczuplejsza i opalona, ale chuda nie:P), więc nie wiem jak to sie stało że mnie wybrał :P
I tak samo jak Twój, aż się wzdryga jak widzi chude laski, twierdzi że nawet nie ma za co złapać, a jak mu zwracam uwage ze sam takie miał to mówi, że on je tak miał żeby kogoś mieć a nie na serio :D
Poza mną wiem tylko o jednym jego takim poważniejszym związku, no i nie znam tej dziewczyny, tylko ze zdjęc, więc nie wiem czy była do mnie podobna...
Tak na poważnie przede mną była tylko jedna, raczej nie podobna, chudsza, bardziej biuściasta, jedyne co mamy ze sobą wspólnego do DATA URODZENIA :P
Urodziła się w dokładnie ten sam dzień co ja, nawet ten sam rocznik.
Może nie dokładnie ten sam typ urody, ale ma ulubione cechy.
Mojemu zawsze podobały się wysokie i szczupłe i ma mnie idealną względem swoich marzeń ;p
Miały ciemne włosy a ja to naturalna blondynka, miałam kiedyś farbowane na ciemno to wolał blond.
małe chude blondynki
Przede mna interesował sie jedna dziewczyna dość intensywnie ale nie byli razem. Ona była wyzsza ode mnie i była bladynka i co najwazniejsze miała jedno zezowate oko :) ogolnie ladna nie była jakas taka sobie. Ja jestem brunetka o kragłych krztałtach i mam ladna buzie. On woli blondynki. Nie wiem skad bierze sie taka zmiana gustu i wybór meza czy zony. Po prostu miłosc :) no ale my przeciez tez mialysmy inne gusta i pewnie podobali nam sie rożni faceci.