Nie, może dlatego, że jestem zbytnio do Niego przywiązana i za.ebiście się z Nim bawię:)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
jeżeli wesele byłoby w bliskiej rodzinie (czyt. rodzinie z którą utrzymuje kontakt) albo u dobrych znajomych / przykaciół.. i tak jak piszesz partner nie miałby nic przeciwko (rozumiałby sytuację) to.... poszłabym :) oczywiście, ze tak!
Do kogos z przyjaciol tak,lub oczywiscie bliskiej rodziny,ale jezeli czulabym ze moge przesiedziec pol wesela sama bo geby by nie bylo do kogo otworzyc to nie.
Wesele bliskiej rodziny męża,sami swoi tam będą,ale i tak mam wątpiwości.
tak samo jak dziewczyny , gdyby to była jakaś bliska rodzina to tak :)) ale ogólnie dziwnie bym się czuła ,,,
Kata.. zawsze mozesz iść.. a gdy się będziesz "źle czuła" - wrócić do domu :) a młodym będzie mega miło, ze mimo iż nie ma Twojego partnera.. przyszłaś :))))
My np. mamy zaproszenie na wesele do meeeega znajomych 13 paź.. nosz jak dobrze pójdzie będziemy mieli niespełna miesięcznego bobasa... ale i tak dziś im potwierdziliśmy ze się pojawimy.. na ślubie na pewno, a na wesele najwyżej wpadniemy na jednego i schaboszczaka i wrócimy do domu :) albo ew. ja wrócę a mój zostanie..
dżony sam by się nie wybrał i ja też...
jak tylko masz chęć idź. ja bym nie poszła... ale tylko dlatego, że nie przepadam za weselami. konwenanse miałabym w dupie :]
nie potrafiłabym pójść bez męża, może jestem dziwaczna, ale taka jestem i wiem, że mój mąż też by nie poszedł be ze mnie gdyż już taką sytuację mieliśmy niecały miesąc po porodzie jak brat mojego męża brał ślub i be ze mnie nawet do kościoła nie chciał iść.