ja bardzo szanuję i uwielbiam moich teściów. nie wyobrazam sobie sytuacji, że partner pojechałby do nich beze mnie. uważam, że nie wypada. bo co ten Twój mąż miałby im powiedzieć? nie przyjechała, bo jej się nie chce?
w weekend są imieniny teściów, będzie impreza,zjedzie się rodzina. ale mi się najzwyczajniej w świecie nie chce tam jechać, mam ochotę po prostu posiedzieć na dupie w domu, złaszcza, że 2 tyg temu u nich byliśmy,a niedługo święta i i tak do nich pojedziemy,też będzie ta sama rodzina. Jakie jest wasze zdanie w takich kwestiach? czy jeśli nie pojadę to będzie to waszym zdaniem niegrzeczne wobec teściów?
Pytanie do sondy: czy powinnam jechać na te imieniny?
TAK-czy chcesz czy nie,tak po prostu wypada
NIE-nie widzę w tym nic złego, że nie masz na to ochoty
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
jesli imieniny to jakas wieksza impreza rodzinna to wypadaloby pojechac , najwyzej mozecie sie wczesiej urwac z imprezy .
z tym, że oni mieszkają 140 km od nas więc jest to wyjazd na cały weekend
140 km to duzo ? mozecie sie wybrac na jeden dzien ...
niestety jestem w tej kwestii uzależniona od męża a znając go nie będzie mu się chciało wracać tego samego dnia
Tobie też pewnie byłoby przykro gdybyś wyprawiała imieniny/urodziny, a ktoś by nie przyjechał, bo mu się nie chce. ;) Zwłaszcza, że teściowe to starsi ludzie, a co za tym idzie takie okazje są dla nich bardziej istotne, niż dla nas teraz. ;)
Absolutnie sie zgadzam z Wabikiem... Postaw się w styacji przeciwnej i .. troche empatii. A świeta jak na moje ok to za miesiąc są w moim kalendarzu.. chyba że coś pomyliłam.
za to im się nie chce jeździć w odwiedziny do wnuczki.odkąd się urodziła byli u nas 2 razy.mają samochód,dobrze się czują.także to nie działa tylko w jedną stronę...
my nic nie wyprawiamy nigdy więc nie przyjeżdżają :P