Tylko po samym porodzie kilka razy się zdarzyło zrobić to przy nim, ale to tak, że nawet nie widział bo akurat nie patrzył ;p ale nie wstydzę się.

Anka ale TY krejzolka jesteś:P:P:P

Ja tam sie w ogole nie wstydze ani nie boje ani nic.. i to nie jest tak ze nie mam wstydu tylko taka juz jestem;d

Nie wstydzę się, ale raczej tego nie robie ;p jak się razem kąpiemy jak mam okres, to ściągam brudną zanim przyjdzię, ale czystą ubieram już przy nim ;p ze dwa razy on mi przyklejał podpaske, bo chciał sprawdzić jak to się robi ;p

nie wstydze się tego przy nim robić, ale żadko się tak zdarza... chyba tylko wtedy jak on mi wejdzie do łazienki, od tak nie wchodze jak on jest i nie zaczynam zmieniać bo niby po co?

nie wystydze się nic przy nim robić bo wiele widział w czesie porodu i po nim...do teraz zdarza mi się np. wymniotować  ale z szacunku do niego moje tampony i podpaski zmieniam w wc i się zamykam przty tym

nie czuję takiej potrzeby żeby to przy nim robić,tak samo jak żygać i robić kupę,można ale po co ?