Za chrzestnego możesz wziąść każdego kto ma bierzmowanie
Odpowiedzi
TAK |
NIENikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
Zgadzam się z lostangel:)
a jak myślicie, czy to wypada?
za chrzestną chciałabym moją siostrę, ale mój F nie ma ni starszego rodzeństwa, ani kuzynostwa z którym dobrze żyje..
Umnie tylko jedno z dzieci ma chrzestną z rodziny reszta to znajomi:)
A czemu miałoby niby nie wypadać ? :P
U mnie chrzestnym bedzie mój brat ale co do kobiet u mnie i u K w rodzinie jest mało kobiet a jeśli juz jakies są to mieszkają daleko. Wiec za chrzestna biorę moją przyjaciólkę :)
Wszystko zależy jakie układy między wami panują. Jeśli macie naprawdę dobre kontakty, spotykacie się, zapraszacie na rodzinne imprezy, itp. to można poprosić na chrzestnego. A jak tylko taka luźna znajomość, to ja bym nie zaprosiła. Mój brat ma taką chrześniaczkę, dawno temu chodził do dziewczyny i jej brat się uparł, żeby został chrzestnym jego córki. Para się rozeszła, pozakładali rodziny z kimś innym i kontakt się urwał. Nawet na Komunię dziewczynki mojego brata nie zaprosili, żal dziecka, bo w sumie nawet nie zna swojego ojca chrzestnego. Ze znajomymi kontakty dziś są, jutro nie. Formalnie nie ma przeszkód, ale jak dla mnie to nienajlepszy pomysł.
A dlaczego nie? To od rodziców zależy. Chrzestnym może tak naprawdę byc ktoś "z ulicy"
kazdy kto ma bierzmowanie moze zostac chrzestnym ;)
powiem Ci, że szczerze mówiąc osobiscie nie jestem za tym, bo biorąc na przykład mojego tate - jest chrzestnym swojego byłego współpracownika z którym niestety się pokłocił i już maluch nie ma chrzestnego bo ten kolega nie chce mieć kontaktu z moim ojcem mimo, że chodzi tylko o dziecko.. więc takie troche naciągane to,ale to jest tylko moje zdanie :)