1. nie mam nic przeciwko |
2. tylko gdy jest to konieczne |
3. absolutnie nie |
4. inne |
Sama kiedys byłam juz zapisana na korekte odstającego ucha;P zawsze chodzilam w rozpuszczonych wlosach...gadałam o tym na forum o korektach uszu, wkleilam swoje zdjecie i ludzie mnie przekonali ze nie jest mi to potrzebne! za te 3 tys kupilam sobie nowy tv:P a teraz latam normalnie w kucyku i jest git:)
Ogólnie wiecznie słysze -ty to laska jestes itp ale ja i tak mam kompleksy, cycki małe, nos ma mały garbek, farbuje włosy, nie lubie słuchac komplementów moze dlatego że w dzieciństwie byłam tą mała, chudą, rudą, piegowatą w okularach i z zezem dziewczynką;/ ( miałam operacje na oko) nie jest łatwo w szkole podstawowej mieć kasztanowe włosy;)
Nie mam nic przeciwko, ale oczywiście w granichach rozsądku. Osobiście to przeszłabym się na waginoplastykę, bo mój motylek jest dośc spory i może piersi powiększyła troszkę :P
