Odpowiedzi
1. Urodziłabym i wychowywała |
2. Urodziłabym , ale oddała do adopcji |
3. Zdecydowalabym sie na aborcje |
4. nie wiem , inna odpowiedz |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 20.
raczej odp 3 chociaż nie jestem zwolenniczką tyego zabiegu
teraz to dzięki Bogu tylko gdybanie, ale gdyby już to na chwilę dzisiejszą bym urodziła, ale czy potrafiłabym wychować i patrzeć na to dziecko? niby niczemu niewinne, ale znów miałabym przed oczami widok tego zdarzenia. Nie wiem, może bym wychowała a w najgorszym wypadku oddałabym do adopcji choć prawdoodobnie bym wychowała, ale wiadomo, że łatwo mówić jak nie dotyczy...
Dla mnie to było by JEGO DZIECKO , nie moje , nie chciane , nie wiem czy bym potrafila pokochac dziecko choc minimalnie podobne do gwalciciela , bala bym sie z bylo by takie samo ZŁE . Co bym mu powiedziala jakby spytało się o "tatusia"
roslina masz racje
Hmm bardzo ciężki temat ale wydaje mi się że bym urodziła i wychowała w końcu ta biedna istotka nie była temu winna. Nie było by łatwo ale nie potrafiłabym usunąć...
Jestem zdania, że nie powinno się zabijać dzieci, szczególnie że nie są niczemu winne... Czy urodzone czy jeszcze nie zasługują żeby żyć.