Pielęgniarka sama mi zrobiła i komisyjnie musiałam wypić przy niej jeszcze :)
Hej dziewczyny
Dziś byłam na badaniu obciążenia glukozą, zdziwiłam się gdy pielęgniarka zapytała czy mam glukozę a gdy odpowiedziałam że nie kazała mi iść kupić do apteki i wrócić. Nie skarżę się że musiałam wydać 4zl ale zdziwiło mnie to bo lekarz nic mi wcześniej nie wspominał żebym sobie kupiła.
Czy wy też musiałyście mieć swoją glukozę czy nie?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
Żeby było ciekawiej miałam przepisany test z 50g glukozy i na całym osiedlu nie było apteki gdzie mieli by taką porcje :P, dopiero w 7 aptece po 45min poszukiwaniu znalazłam :D.
~mamahan
Mnie też pielegniarka przygotowala i musialam wypic przy niej ale jednak musiala to byc glukoza kupiona przeze mnie
Ja miałam kupić 75g glukozy :) I pielęgniarka mi zrobiła miksturkę i też przy niej musiałam wypić :) hehe
tak to zalezy od przychodni jaak mają to tylko płaci sie 4-6 zł ale ja musiałam dac sobie cytryne którą zabrałam z domu poprawiła smak :):):):)
W mojej trzeba mieć swoją :) na szczęście trafiłam na mega dobrą :D mniaaaam
moja o dziwo tez byla 'smaczna' jak mocno przesłodzona woda :P
ja tez musialam kupic swoja glukoze75g u mnie w aptece od razu dostalam.. ale pielegniarka w labolatorium zrobila mi ta"cudowna" miksture i kazala wyjsc z gabinetu i pic na korytarzu powoli malymi lykami zeby nie zwymiotowac.i jej posluchalam choc ciezko bylo bo krecilo mi sie w glowie ze myslalam ze fikne ;/ tam ale dalam rade ;)wypilam nie zwrocilam
W pierwszej ciazy musialam miec wlasna.. nie wiem jak bedzie teraz,bo jeszcze nie mialam badania z glukoza ;p
Ja dopiero glukoze mam przed soba, ale na poprzedniej wizycie polozna mi powiedziala, ze musze sobie sama ja kupic, a pielegniarka w labolatorium mi ja rozrobi z wodą :) ciekawe jak to bedzie smakowac ;) a wypic ja musze na korytarzu ;] widzialam ostatnio jak inne babki piły ;)