roslinko wiesz co zaraz sie bedzie dzialo?
Odpowiedzi
1. tak urodziłabym |
2. nie |
3. nie wiem |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
zdrowe czy chore ale moje !!!!!!!!!!!!
No własnie tak się zastanawiam , rozmawiałam dziś z moją mamą i w mojej miejscowości w Polsce , dziewczyna postanowiła jednak urodzić , ale stwierdziła po roku że nie daje rady i oddała dziecko do domu opieki :/ Chyba nie wiedziała do końca z czym to się wiąże , posiadanie chorego dziecka ... Pracuje czasami jako wolontariusz i pomagam rodzinie z chorym dzieckiem i muszę stweirdzić , że nie wiem czy miałabym tyle siły do opieki nad chorym dzieckiem ....
raczej nie.. nie dałabym sobie rady, patrząc jak ono się męczy....
Życie uczy,nikt nie zna odpowiedzi dopóki sam tego nie doświadczy,dlatego nie wiem co bym zrobiła,wiedząc że dziecko będzie cierpiało,że będzie Go bolało,żę będzie egzystancjonalny,a z drugiej strony aborcja to przecież zabójstwo...więc dlatego nie wiem.
Nie, kochałabym je tak samo. Trudno chore czy zdrowe ważne że jest. W Wałbrzychu jak leżałam na patologii ciąży była dziewczyna na podtzrymaniu co miała trojaczki wszystkie troje dzieciaczki z zespołem downa i zdecydowała się urodzić bo dla niej to był cud że ma pod sobą trzy serduszka mimo tego że chore to tak samo kochane.
Dla mnie nic nie dzieję się bez przyczyny, wszystko ma jakąś przyczynę.
Nie usunelabym bo wierze ,ze czasem zdarza sie cos tak nie pojetego, ze wszystkie badania moga sie mylic...
a w przecviwny m razie do konca zycia mialabym wyrzuty sumienia ze to zrobilam. Balabym sie wychowywac sama ale jesli mialabym kogos obok to nie wyobrazam sobie nie urodzic czy nie wychoowac...
i naprawde wiele razy o tym myslalam bedacx w ciazy...mojej kuzynce tak samo lekarz powiedizal ze prawdopodobnie bedzie chore apotem okazALO SIE wszystko w najlepszym porzadku...
mnie sumienie nie pozwoliloby usunac z zadnej przyczyny nawet jesli moje zycie byloby zagrozone...
Nie wiem....jeśli choroba wiazałaby sie z bólem fizycznym dziecka to chyba nie....
Nie chcę teraz o tym myśleć.