i chwała jej za to :) 

Dla mnie to plus bo co miesiąc mogę zobaczyć moje maleństwo jak rozrabia w brzuszku ;-)

Jesli nic sie nie dzieje, nie ma lekarz obaw i watpliwosci,  to nie, najwazniejsze jest pierwsze USG, w 13tc, pozniej polowkowe i chyba jeszcze ze dwa na pewno. Co innego jak kobieta ma obawy, jakies dolegliwosci, wtedy pewnie robi dla spokoju i pewności.

:)

Ja mam co wizytę , od pcozątku były problemy i dlatego. A teraz już go nawet nie widzę w sumie na usg, bo tak ułożony jest, sprawdza zawsze serduszko i tyle ;)

Ale zawsze mam i z tego radochę :)

mnie zawsze robi lekarz usg nie wazne czy mialam jakies dolegliwosci bolowe brzucha czy nie..po prostu sprawdza czy plod jest zywy czy wszystko z nim w porzadku..a ja zawsze moge sprawdzac jak tam wariuje w brzuszku moje malenstwo...w poniedzialek ide na kolejne usg i sie okaze jak to bedzie:) tym razem..moze dowiem sie jakiej jej plci w koncu:)

prywatny tak, państwowy nie

Miałam już 3 wizyty i na każdej miałam robione USG. Teraz 30 stycznia będę mieć połówkowe i na następnej pewnie nie. :)

To zależy czy się chodzi prywatnie czy też nie...

Zazdroszcze Wam tych czestych USG, tez chcialabym widziec czesciej moje malenstwo. Ale niestety, obecnie przebywam w UK. Obowiazuja mnie tylko i wylacznie 2 USG, co to jest.. Pierwsze mialam robione 14.12. nastepne (ostatnie)  w 21 tc 12.02.