nie spodziewałam się, że ciąża to taka katorga. ale za to wiem i jestem nastawiona, że po porodzie będzie rzeźnia (od 6 lat obserwuję moją siostrę i widzę ile z jednym dzieckiem jest roboty i ile wyrzeczeń to kosztuje, zwłaszcza jak nie ma się babci która pomoże). Ja na następne dziecko raczej się nie zdecyduję, a jeśli już to nie prędko. Moj T. też powiedział, że kolejnej ciąży to on nie zniesie ;]
...zdawałaś sobie sprawę, że będzie tak ciężko? :) Ostatnio tak się zastanawiam nad tym, bo szczerze mówiąc ja myślałam, że okej - będą pobolewać plecy, będzie ciężej się ruszać itd, ale tylko poród będzie hardkorem. A tymczasem mam takie bóle krzyża, ud i tak bolesne przepowiadające, że wczoraj aż mi łzy poleciały. ;) Koleżanki non stop mi się pytają jak to jest w ciąży i wszystkie się dziwią, że mnie po prostu wszystko boli. :) Doszłam do wniosku, że termin "stan błogosławiony" musiał wymyślić jakiś facet. ;) A Wy byłyście przygotowane na trudy ciąży? :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 17 z 17.
Ja sie raczej nastawilam na ciezki okres ciazy, ale poki co nawet brzucha zabardzo nie mam... No ale to chyba przedemna, aczkolwiek moja siostra urodzila tydz.temu i cala ciaze przebrnela bardzo gladziutko. Licze i mam cicha nadzieje, ze moze i u mnie tak bedzie... Staram sie duzo spacerowac zeby miec sily i byc "rozruszana", tak przynajmniej sobie to tlumacze :)
nastawiona bylam na gorsze przejscia ze wzgledu na moj wiek a tu niespodzianka nawet do teminu uda sie dociagnac
Ciążę o dziwo znosiłam bardzo łatwo bez żadnych dolegliwości. Jednak wraz z 9 miesiącem, ten tydzień przed terminem już, przyszło mi czuć się jak słoń z niepełnosprawnością ruchową... :( Każda czynność sprawia mi mega trudność...
Przyznam, że pierwszą ciąże znosiłam dużo lepiej i dużo lżej, zawsze mówiłam, że moja ciąża to był tylko taki maleńki brzuchek i czasami zgaga...
Teraz już tak łatwo nie jest.
mam tak samo, przed ciaza kolezanki mówily ze nie jest tak zle :) a 5minut temu próbowalam wstac z lozka zeby isc siusiu i nie dalam rady ;((( musialam polezec rozmasowac sobie krzyz az przejdzie ból i wstac ;((( tak boli ze az sie plakac chce ;(((( rwa kulszowa jest najgorsza ;/ i najgorsze jest to ze lapie cie znienacka ;/
dokładnie tego samego zdania jestem...dlatego zawsze mówię mamom,które tak wychwalają ten stan a które są na początku swojego stanu..że później tak pięknie nie będzie.ja zresztą rodzić mogę dzieci ale w ciąży niech chodzą faceci,lub ciąża niech trwa tydzień :)
to samo mówilam sobie z przyjaciolka i do mojego M mowilam:D ze najlepiej jakby ciaza trwala tydzien :D