to możemy sobie ręke podać, bo ja mam tak samo ! dosłownie biała gorączka
że jesteś osobą punktualną i wymagasz tego od innych i jak ktoś ( a zwłaszcza partner : ) się notorycznie spóźnia, nie wyrabia i psuje Twój logistyczny plan to Cię trafia szlag, dostajesz białej gorączki i potem marudzisz mu nad rozlanym już mlekiem?
ja tu mam wybitny problem:)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
adusia:) i w sumie niewiadomo czy to my mamy problem czy oni:)
ja nie jestem punktualna ale wymagam tego od partnera, liczy sie?
podusia:) a to ewenement:) hihihi..moze być:)
Ja nie jestem punktualna i nie wymagam od nikogo. Chociaż czasami mnie wkurza jak ktoś się spóźnia dluuugo;d
Mój się niestety ciągle spóźnia i ciagle mnie to wkurza,a potem czuje się jak zołza bo go ciągle wyzywam. Ale jak tu nie wyzywać jak się muszę zawsze przez niego denerwować.
no własnie...ja tez jak zołza się wtedy czuję. I potem pier*ole trzy po trzy i on mowi zebym juz skonczyla wylewac tę żółć, a ja jestem na skraju nerwów:)
jestem punktualna, jeśli ktoś się ze mną umawia na godz, a spóźnia się bez info, krew mnie zalewa... zwłaszcza moi rodzice... umawiają się na daną godz, np. obiad i qrwa wszystko rozgotowane a ich nie ma... gdzie jesteście ? wychodzimy z domu... (mają do mnie 30min autem) i w tym momencie mam ciśnienie 500...!
No ale ile w koncu można się spóźniać? Skoro wiedzą ze później jest awatura to mogliby się w końcu nauczyć !
Ja to się czasem dziwię, że mój małżonek zdąrzył na nasz ślub. Jak sobie czasem pomyślę, ze ciągle za nim czekam od 8 lat to mnie krew zalewa. Jeszcze przed ślubem myślałam, że sie zmieni ale naiwna byłam :)