Nie no ze splunięciem w twarz trochę przesadził moim zdaniem, matka tej dziewczynki nie zachowała się dobrze, no,ale nie żyjemy w epoce kamienia łupanego żeby ktoś pluł drugiej osobie w twarz, mógł jej coś przygadać,a nie pluć. Ja osobiście chyba bym wezwała policję gdyby mnie ktoś tak portaktował. Nie pochwalam zachowania matki dziewczynki,ale chłopak ewidentnie przegiął.

antinua 

asia0007 ta niby historia to stary dowcip z wąsem ;) 

Tak, bo dla mnie to jest wyładowanie swoich emocji niż nauczenie dziecka jak ma się zachowywać a do tego trzeba cierpliwości a nie świerzbiącej ręki.

U mnie zamiast klapsa jest kiwający palec i jak na razie działa 

To, co napisała kamila, myśle identycznie.
Nigdzie nie jest powiedziane, że agresja wobec innego człowieka ma dawać pozytywne skutki, toż to czysty absurd ...

Tak agresją jest klaps, podobnie jak krzyk czy mówienie podneisionym głosem.

Nie jestem zwolicielka czegoś, co tak naprawdę nie istnieje, czyli bezstresowego wychowania - bujda jakaś ... ale nawet klaps, jest czystym przejawem bezsilności ze strony dorosłego i pokazuje, że nie umiemy w inny sposob wytlumaczyc czegos dziecku.

Bijmy je jasne, a potem bedziemy sie dziwic, ze dziecko bije innych :)