A ja bym chciała tuuu - Telaviv
http://www.mugraby-hostel.com/wp-content/uploads/2010/01/Telaviv-City-Beach.jpg
Bo ja mogę powiedzieć "prawie" drugim miejscem gdzie chce żyć jest Kraków ale nr. 1 jest Barcelona, wiec muszę napisać ze niestety nie. Gdybyś miała absolutnie wolny wybór, czy zostałabyś tam gdzie jesteś?
Tak- żyję tam gdzie chce
Nie- wolałabym gdzie indziej, gdzie?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 24.
Chciałabym w Pradze. Może się kiedyś uda :)
W Pradze się zakochałam po Krakowie.
Nam się marzy Kuba i wiem że kiedyś tam zamieszkamy :)
taaakmieszkam w zajebistej cieplej Hiszpani
chciałabym mieszkać w wiekszym miescie, bo mieszkam w małym miasteczku ;)
mieszkam w UK w sumie mi sie podoba , jedyny minus to pogoda , zamieniła bym sie z checia na Miami na Florydzie w USA :)
W sumie to tak, ale mogloby byc troche cieplej
Oj agawita to jesteśmy dwie! Ja od kilku lat marzę o Barcelonie...Ten klimat, architektura, pogoda, woda, słońce, kawiarenki, ciasne i klimatyczne uliczki, kwiaty:D ahhh poemat:) No coż może kiedyś.
Drugie miejsce to Alpy! Domeczek w alpach, no wiadomo, że nie pod samymi górami, żeby zimą czekać na lawinę...Ale byłam tam nie raz i poprostu krajobraz jest boski, powietrze...kocham góry...
Irlandia tylko mnei wkurza...to tylko przystanek w mojej życiowej wędrówce...
Jak wrocilam z Barcelony to wpadlam w depresje na 2 tygodnie, to byla prawdziwa deprecha jak nic....