Mam 80 letnia sasiadke , zlota babka :) jak widzi młodego zawsze mu wciska 5 funtow do kieszeni na slodycze :) ogolnie nosi aparat słuchowy i mało co słyszy :)
Na nowym mieszkniu mieszkam nie całe pól roku. Sąsiadów kojarze kilka osób ale jedna Babcia (83lat) działa mi na uzębienie. Nie jestem złosliwa ale mam chęć jej cos powiedzieć ale już pisze dlaczego. Ile razy by mnie nie spotkała( nieraz 3 razy dziennie) to za każdym razem mówi ,że Wojtek to tuptuś i głośno biega (mieszkam nad nią na 1 piętrze). I dlaczego on tak biega? Mówi to tak normalnie ale ja jakoś to tak odbieram jakby jej nie wiadomo jak przeszkadzał. Juz miałam na końcu języka że go wiązać do kaloryfer nię będę ale byłam cicho. Ile razy można słuchać tego samego??? Wrrrrrrrrrrr chyba jej nie lubie
To co macie denerwujących sąsiadów? CZym Was denerwują?
Mam 80 letnia sasiadke , zlota babka :) jak widzi młodego zawsze mu wciska 5 funtow do kieszeni na slodycze :) ogolnie nosi aparat słuchowy i mało co słyszy :)
daria89 monitoring osiedlowy/wiejski musi być
karolina0412 własnie to mnie denerwuje najbardziej bo to dziecko nie przywiążesz go ani nie zakneblujesz. Powinni zrozumieć
roślina28 taką sąsiadkę i ja bym chciała
Mam starszych sasiadkow- babcia (83) i dziadek (87) przecudowna kobieta, dzadek bywa upierdliwy w stosunku do mojego malza, ale starszym ludziom nalezy sie tylko szacunek, nie wyobrazam sobie odpyskowac, niewazne na co starsza osoba zwrocilaby mi uwage.
Przemilcz, usmiechnij sie i nastepnym razem ofiaruj pomoc.
nic a nic nie słysze sąsiadów :D więc mam luksus :)
JUż nie, ale swego czasu mieszkał nade mną pewien dziadek świr. Pukał, stukał, warsztat sobie w domu zrobił.....
Mam jednego sasiada , mieszka nad nami . Wkurza mnie tym , że ciągle zamyka drzwi od klatki schodwej chociaż widzi , że mój syn czy ja również jesteśmy na podwórku ... łysy dupek ..!!