W domu nie noszę, poza zawsze dopóki nie zaczęły puchnąć mi palceOd grudnia nie założyłam ani razu.

Nosicie na co dzień obrączki, nawet gdy jesteście w domu? :>
Mój Mąż złości się na mnie, bo ja nie noszę, podczas gdy On nawet w niej śpi :)
Po prostu nie lubię biżuterii, tzn. mam sporo błyskotek, ale nie cierpię ich nosić - zakładam tylko na małe i większe "wyjścia" ;)
W domu nie noszę, poza zawsze dopóki nie zaczęły puchnąć mi palceOd grudnia nie założyłam ani razu.
w domu nie noszę wogóle biżuterii, obrączkę zakładam jak wychodzę z domu :) mój mąż również.
Podobnie jak Ty, nie lubię biżuterii :)
Myszka coś z nią zrobiła? :o
nosimy na codzień tylko przy babraniu sie w kochni ściagam ;)
w domu nie noszę, na wyjścia jak sobie przypomnę to nałoże, mój mąż nie nosi ( jest na niego za duża i w pracy przeszkadza) ,oboje nie przywiązujemy wagi do tego czy mamy obrączki na dłoni
Obraczke i pierscionek zareczynowy sciagam bardzo rzadko ...
moj maz zas w domu wg. nie nosi obraczki tylko jak gdzies wychodzimy ;)
obje nosimy 24 godz na dobę..mąż od ślubu nie zdjął z palca, a ja tylko 2 tyg przed porodem i potem założyłam 2 tyg po, bo miałam łapki spuchnięte...teraz się z nią nierozstaje
Ja w domu nigdy nie noszę żadnej biżuterii :)