.....ale.... ale..... czuję się lekko i to jest fajne
Czy wolisz bardziej kobiece ksztalty i rozmiar L, XL jest dla Ciebie odpowiedni i najlepiej sie w nim czujesz/czulabys sie?
Dla mnie takie XS to spelnienie marzen, mam wrazenie ze majac taka figure moglabym zalozyc absolutnie wszystko i kazdy ciuch dobrze by na mnie lezal... Zycie jest niesprawiedliwe! Pewnie sa tu takie dziewczyny ktore nosza XS jedzac wszystko, wszedzie i o kazdej porze - Zazdroszcze szczerze-chociaz wiem ze to nieladnie ;)
Tak - rozmiar XS to moje marzenie!
Nie - dziewczyny noszace rozmiar XS wedlug mnie sa zbyt chude, wole kraglejsze ksztalty!
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 21 - 30 z 33.
bonita-Twoja figura by mi odpowiadala... :)
Oj, dziękuję, dziekuję ;) Ja jestem z metra cięta więc az tak chudo jak na focie nie wyglądam ;) Faktycznie jest przyjemnie, ale te 3 kilosy wsadziałbym sobie w dekold i cycki (trochę większe mogłyby być) :)
XS jest spoko, długo nosiłam (kiedys:P), ale to nie jest szczyt moich marzeń, są ważniejsze rzeczy;)
no tak tak, ale pytalam czy szczyt marzen w kwestii figury
Kiedyś byłam xs, no tak do 18stki, potem lekko się przytyło, to było już s zawsze. Kolejno ciąża, po ciązy się cwiczyc nie chciało, więc nosiłam s i m, teraz znowu ciąża.
Może kiedyś się wezmę za siebie i zacznę coś robic wtym celu, żeby wyglądac tak, jak mi się marzy. Móc ubrac ciuch i żeby mi nie odstawały boczki i wielki brzuch. Tak niewiele mi brakuje, mimo to się źle czuję w tej skórze.. ale ja kurczę KOCHAM jesc ..
taaak, ale bioderka muszą być :)
ja mam xs i nie podoba mi się to :( a najgorsze że nie moge przytyć :( przy dwójce maluchów trochę z tym ciężko , chciałabym mieć m tak jak kiedyś :
Kamila, ja noszę XS, ale mam kształty w sensie patyczakiem nie jestem i kurcze uffff, bo to też fajne nie jest :) Cycki co prawda niewielkie, ale mam bioderka, a i moje uda do chudych nie należą hihi