pierwsza dobe sama , a potem z jedna kobietka ;)
Odpowiedzi
1. mialam wlasna sale tylko dla siebie |
2. 1 |
3. 2 |
4. 3 |
5. 4 |
6. inna odp. jaka? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
Po pierwszym porodzie 1 (przydała się, doglądała mojego dzidka gdy do toalety szłam), po drugim miałam 2 dziewczyny w pokoju, ale chrapanie jednej z nich do szału mnie doprowadzało.... Zresztą nie tylko mnie ...
Miałam niby salę pojedyńczą do porodów rodzinnych ale w praktyce wygląd to tak, że dla położnych jest wspólny korytarz a ściany betonowe dzielą poszczególne sale, więc można sobie przejśc do następnej wnęki :D Byłam sama na całej porodówce - jakiś fuks. Dzięki temu mogłam iść do sali z wanną kiedy chciałam.
Z tego co pamiętam to ze mną włączenie leżało jeszcze 5 kobiet,masakra,mam nadzieje ze tym razem jak będę rodzic to będzie mniejszy tłok,za to przed porodowej sali byłam ja i jedna dziewczyna także luz:-)
akurat nikt nie rodził byly 3 lozka wone i ja
u mnie są sale 2 osobowe :)
Źle przeczytałam, na sali było chyba z 5 kobiet z tym że każdna z nas miała taką zasłone ze nie bylo kopletnie nic widać jak sie zasloniło robił sie taki mały pokoik
Miałam cc, cały późniejszy pobyt byłam na sali pooperacyjnej na sali w sumie było nas 6.
Z dwoma kobietami. Obie urodziły córeczki, jedna była po cc, druga po sn.