jak dla mnie bardzo ciężkie to by było a raczej nie ma co ryzykować nie daj boze gdzies sie cos przeoczy i juz problem .
Dziecko ma alergię pokarmową, więc Ty możesz jeść tylko kaszki ha (te dla niemowląt) królika, ryż i niewiele więcej... Masz omijać szerokim łukiem produkty pszenne, mięso drobiowe i marchew, mleczne, ogólnie uważać na to co jesz. Byłabyś w stanie przejść na tak rygorystyczną dietę w imię karmienia piersią?
Odpowiedzi
1. tak |
2. nie |
3. nie wiem |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
ona ma rację. A do tego jeszcze pytanie czy przy jedzeniu właściwie .. niczego pokarm byłby na prawde wartosciowy.
Raczej nie byłabym w stanie..Karmię piersią małego ale jem wszystko,nie ograniczam się jakoś specjalnie..Slodycze tez jem,wiadomo w rozsądnych ilosciach ale nie odmawiam sobie bo jestem łasuch straszny :D a małemu i tak nic nie jest.
na pewno bym spróbowała.gdyby jednak taka rygorystyczna dieta była pond moje siły, przeszłabym na mm
tak dałabym rade ;) corke jak urodziłam co prawda nie jest alergikiem ale scisle trzymałam sie lekkostrawnej diety, zadnych słodyczy i wgl by nie dostała kolki. - i nigdy jej nie miała.. ;) teraz też bede sie scisle trzymać przepisu (zamierzam karmić jak najdłuzej)
mruuwka - mleko matki owszem jest wartosciowe. jezeli z jedzenia nie ma co wybrac wysoko wartosciowego są też tabletki dla mam karmiących piersią tak byś i ty i dziecko miała wystarczającą ilosc witamin i wgl . Zawsze to dziecko zdrowsze jak jest karmione cycem - ale to tylko moje
"ale to tylko moje" - ZDANIE. :) hehe
nie, bo co bym w koncu mogła przekazać w tym mleku? samą wodę? to po co karmić piersią w takim przypadku, więce szakody niż pożytku, dziecko się anemii nabawi i tyle
Przeciez wtedy taki pokarm nie mial by zbyt wielu witamin .. wiec po co to ... samej sie wykanczac w imie czego ?