Hmm, ale to nie jest tak, że jeśli ktoś jest za karmieniem mm to automatycznie potępia karmienie piersią... Ja naprawdę chciałabym, żeby było inaczej (bo to oczywiste że z cycka jest najbardziej naturalnie i tym samym najlepiej), ale za nic nie mogę sobie wyobrazić siebie w takiej roli, no wszystko we mnie krzyczy, że to nie dla mnie, koniec kropka, prościej się nie da :)
Karmienie piersią
czy
mlekiem modyfikowanym ??
Za czym obstajesz ??
Obojętnie jak było w rzeczywistości, czy karmiłaś piersią z ochotą, czy karmiłaś piersią z przymusu, czy karmiłaś długo czy krótko, czy chciałaś karmic piersią, a się nie udało lub nie mogłaś, czy od razu wybrałaś mleko modyfikowane, bo piersią karmic nie chciałaś, czy preferencje zmieniały się - w ciąży były inne, w rzeczywistośc jednak okazała się inna, niż w wyobrażeniach,
obojętnie..
Raczej każda z nas, z własnych obserwacji i założeń, przeczytanych artykułów czy usłyszanych opinii, a przede wszystkim doświadczenia, jeśli już takie ma, może wywnioskowac co WEDŁUG NIEJ W DNIU DZISIEJSZYM, ale tak w głębi, w środku, JEST NAJLEPSZE.
Najlepsze z bardzo wielu różnych względów, zarówno zdrowotnych, jak i wygodnych, codziennych, adekwatnych do tryby życia, obowiązków, sytuacji itd.
COŚ PREFERUJECIE przecież :D a więc nie ma odpowiedzi "Zwisa mi to", "bez różnicy", "Obojętnie", to jednak żywienie dziecka - coś ważnego ;)
Nie oceniamy, głosujemy :)
Odpowiedzi
1. Obstaję całą sobą za karmieniem piersią |
2. Raczej obstaję za karmieniem piersią |
3. Obstaję za karmieniem mieszanym |
4. Raczej obstaję za karmieniem mlekiem modyfikowanym |
5. Obstaję całą sobą za karmieniem mlekiem modyfikowanym |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 18 z 18.
luthien Nie pytam więc o pobudki osobiste każdej z was, dlaczego tak, a nie inaczej. Nie interesuje mnie to. I tak żadna z nas, jeśli jesteśmy odmiennej myśli, możemy się nie zrozumiec, każda ma własne argumenty i przekonania, ale najważniejsze jednak, by mamie było z tym dobrze. Tak myślę chyba.. No i jedne mamy będą potępiac te drugie, inne będą miały to gdzieś, a każda może wybrac inaczej, zależnie od tego co jest dla niej ważne - tematy na dłuższą pogadanką, bo każda ma prawo miec inaczej w głowie ;)
agix Tak, będzie :D Chodzi mi o statystyki, nie chcesz, to nie odpowiadaj, to nie jest przymus ;) Masz swoje zdanie, swoją rację, to się jej nie ma co bac ;)
Pierś,pierś i jeszcze raz pierś..ja walczyłam o to żeby ruszyła laktacja,to moja mała nie potrafiła ssac cycka. Więc powiedziałam ok,nie to nie.Ściągałam pokarm i karmiłam z butelki..:) Niestety ciężko zachorowałam i pokarm zanikł w szpitalu..:( Była mi strasznie xle,ale pomyslałam że musze walczyć o swoje życie.
Ja uważam podobnie. Każda matka robi jak uważa za słuszne. Nie każdy może karmić piersia ale przez to nie jest gorsza. Niektóre może psychicznie nie moga się przełamać inne fizycznie nie "produkują" mleka. Ja jestem za karmieniem piersią bo we wczesnym okresie jest to najlepsza opcja dla zdrwoia dziecka. Ja karmiłam tylko/aż 3 miesiace, potem pokarm zanikł sam. Dla mnie był to idealny czas karmienia patrzac na to terażniejszym okiem. Nie wyobrazam sobie dawac piersi np 2latkowi czy chociażby dziecku rocznemu. Raczej tak do pół roku karmienie piersią. Ja z przymusu musiałam przejsc na mm nad czym ubolewałam, ale jak syn skończył pół roku zaraz zastąpiłam mm mlekiem od krowy(nie z kartonu) z czego jestem bardzo zadowolona bo dostarczam mu najbardziej przybliżone mleko do mleka matki. Syn lubi i pije mleczko więc niech pije jak najdłużej. Na mm był niecałe 3 miesiece. Więc przeszłam przez wszystkie formy karmienia mlekiem i ja jestem zadowolona z tego jak było i jest.
Uważam, że mleko matki już wcale nie jest takie wspaniałe jak było 10, 20 czy 30 lat temu ze względu na tryb życia, jakość jedzenia i powietrza. Karmię piersią i chcę jak najdłużej (co najmniej rok) głównie ze względów ekonomicznych. Mleko kobiece nic nie kosztuje, a po karmieniu pierwszego dziecka mlekiem modyfikowanym orientuję się w cenach i ile to miesięcznie wychodzi. Żałuję, że ze starszą się do tego nie przyłożyłam.
jestem za karmieniem piersią. ale nie za wszelką cene