Mój M pracuje 60h tygodniowo w tym wolne ma tylko środy i niedziele.
czy wasi mężczyźni też tak dużo pracują? mój ma firmę budowlaną,ale czasem czuje się jak bym była z pracoholikiem.. kiedys potrafił iść do roboty i wrócic po 3 dniach bo prowadził duże budowy. teraz na szczescie nie zajmuje sie takimi gównianymi wielkimi budowami, tylko coś mniejszego, a i tak jest 19:50 a jego dalej nie ma w domu..
Czy wasi mężczyzni też tak długo pracują?
Jeżeli możecie napiszcie w komentarzach o ktorej zazwyczaj są w domku i czy pracują w weekendy! :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 23.
mój czesto jeździ w delegacje, ostatnio miał być tydzień a wróciił po 4 tygodniach. 600 km od domu, 4 dni w domu i znów na tydzien w delegacje. teraz ptrzez miesiac bedzie na miejscu i bedzie pracował od 6 do 17.
mój idzie na 8 do pracy wraca ok 17.30-18, potem jeszcze jak ma fuche koło domu to robi do wieczora, w sobote tak samo ale krócej.
jak ma niedziele wolna to jestem szczesliwa...maz jest taxowkarzem wiec ne ma lekko musi sie utyrac na postoju od 3-4 rano do czesto gesto 21 w nocy:(.. a jak nadchodzi weekend to maz wyfruwa o 5 rano z domu i wraca dopiero w sobote wieczorek..poznym wieczorem...a bym czas ze jak ja pracolam to go wogole nie wiedywalam ...masakra jakas...
mój ma własna dzialalność i czesto gdzies jezdzi, przed ciażą jezdzilam z nim :) teraz siedze juz w domku. Przewaznie jedzie na nie wiecej jak 4-5 dni
Pracoholikiem to jestem ja :) ale on tez duzo pracuje. Ale weekendy sa zawsze dla nas no chyba ze...
myślałam, ze tylko ja mam tak przesrane, ale widze, ze wszyscy tak mają..
Mój Mąż pracuje od pn - pt 8-16 i co druga sobota od 8-13 ja pracuje tylko od pn-pt od 8015 wiec wszystkie popołudnia i weekendy sa nasze
mój mąż pn-pt od 8.00 do 21.00, w soboty od 9.00 do 17.00
A więc mój mąż pracuje codziennie poza sobotami od 20.00-10.00rano więc całe noce spędzam sama a powiem szczerze wolała bym żeby nie było go w dzień a w nocy w domu ale co zrobie jest kierowcą i lepsze to niż by miało go nie być całymi tygodzniami...W obecnej sytuacji pracuje tylko on więc nie mam co narzekać...