Zaczęło się od naturalnych bolesnych skurczy,ale przy rozwarciu na 9cm,położna zlitowała się i dała mi oxy stwierdzając,że trzeba mi ją podać,bo nie urodzę,chyba miała mnie dość:)i jak tylko podali 3 parcia po 3 i mała wyszła na świat:))
Odpowiedzi
1. dzięki naturalnym skurczom |
2. dzięki podaniu oxytocyny |
3. próbowałam naturalnie ( z lub bez oxy) ale skończyło się na cc |
4. od razu poprzez cc |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 24.
No,więc powinno byc dzięki oxy..;P
cewnik foleya czy coś takiego.
agatka, ale w sumie bez oxy dalabys chyba rade? :) po prostu by to dluzej pewnie trwalo...a poczulas od razu bardziej bolesne skurcze po oxy?
matyldaa, i jakie uczucie po tym cewniku?
Po oxy nie pamiętam czy były bardziej bolesne,bo i bez niej bolało..ale były mocniejsze-tylko podłączyły to cudo i od razu takie parte przyszły,że chwila i było po wszytstkim:) dali mi na samej końcówce porodu..Myślę,że dałabym rade bez nich,pewnie było by też dłużej..ale położna nie miała za bardzo dla mnie czasu,bo ja ja wołałam ciągle,że ma przy mnie być,a ona krzyczała zza biurka-ja tu mam papiery do wypełniania..więc pewnie chciała mieć mnie z głowy:))
A jak już te parte skurcze przyszły,( nie wiem jak inne dziewczyny je odczuwały),ale ja już bólu nie czułam:).. tylko myśl,że trzeba mocniej i mocniej..:)
10 min i po wszystkim :PP
Nawet nie zdążyłam poczuć skurczy porodowych
Mi dali oxe bo skurcze byly za slabe,chodz mnie przerazajaco bolaly,po oxie rzeczywiscie poszlo szybciej..i jeszcze bardziej bolesniej