(lub kobietą :D, czytalam tu kiedys o roznych preferencjach) przez dłuższy czas w ukryciu? Nawet jesli potem sie ujawniliście...lub nie i nikt z twoich bliskich o Was nie wiedział.
Ja byłam 2 lata w ukryciu (byliśmy zmuszeni)na zaistniałą wtedy sytuację. Nie wiedział o tym nikt z rodzin naszych, nikt ze znajomych, ewentualnie osoby bliskie mi mieszkajace z dala. Jak ktos nawet probowal sie domyslac czegos to zaraz zbijalismy ich z tropu i bylismy w tym doskonali. Chyba w takiej formie lepiej fukcjonowalismy razem, bo po roku od ujawnienia NAS zwiazek sie rozpadł.
Ukrywałam się z moim byłym prawie 2 lata,bo rodzice nie pozwalali Nam się spotykać (on był niegrzecznym chłopcem :)) Po pewnym czasie miałam już tego dość i skończyłam ten związek, ale później do siebie wróciliśmy i rodzice wiedzieli o Nas, ale niestety przetrwwało to 9 miesiecy :)
Ja byłam kochanka... zakochana po uszy i w dupie mialam ze ma dziewczyne. Teraz bym sie w taki zwiazek nie pchala;)
tak, ale nic z tego dobrego nie wyszło. choć wspomnienia fajne :)
Tak, zdarzyło się, bo facet o to prosił, tłumacząc, że jego mama to straszna siekiera i jak się dowie, to będzie przerypane i będzie musiał ją najpierw urobić. Naiwna byłam, że uwierzyłam, że dwudziestoparoletni koleś boi się mamusi. Okazało się, że ma drugie życie, dziad jeden :/
