I nie poszłabym na to wesele. Mógł Ci wcześniej powiedzieć, jaka jest sytuacja. Ale z drugiej strony. Co powiedział jak dostał zaproszenie? Że nie wie czy dostanie wolne? Napewno musiał powiedzieć, że idzie albo nie idzie, a nie że nie wie.
Dzisiaj dowiedziałabym się że w przyszła sobotę idziemy na wesele. Mój B. mi wcześniej o tym nie powiedział bo : " nie chciałem ci nic mówić, bo nie wiedziałem czy dostanę wolne w pracy"....( pracuje w weekendy). Trochę mi kopara opadła, idę w starej sukience( parę razy założona)i jeszcze się zastanawiam co/ ile dać na prezent bo w ogóle tych ludzi nie znam- dalsza rodzina. Nie znam jeszcze szczegółów dot. rozmachu tej imprezy.
Cieszyłabyś się na moim miejscu z takiej niespodzianki?
Odpowiedzi
1. Tak, to zawsze jakaś rorzrywka i kiecka i pieniądze się znajdą |
2. Nie, nie lubię takich niespodzianek i niespodziewanych wydatków |
3. Inne, jakie? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 17.
Ale bym opierdzieliła męża jakby mi taki numer wywinął i powiedziała idź sobie sam!
A ja się nawet ucieszyłam, rzadko mamy okazje spotkac się z rodziną.
Bardzo bym się ucieszyła jakbym miała kasę ;)
Ja wiem dlaczego mi nie powiedzail, bo przez jego prace juz zbyt wiele rzeczy nie wypalilo, wiec wolał zebym sie nie nastawiała.
nie wiem , no ale w sumie mógł powiedziec wczesniej , nawet jakbys sie miała nie nastawiac ;)