Mam dwa, jeden mały za uchem i jeden na łydce (spory, kolorowy motyw kwiatowy). Oba zrobiłam w zeszłym roku, w wieku 25 lat. Nie żałuję, są piękne :)
Odpowiedzi
1. Tak mam i absolutnie go nie żałuje |
2. Tak mam, ale żałuję i najchętniej bym sie go pozbyła... |
3. Nie mam, ale chciałabym mieć |
4. Nie mam i nie mam zamiaru miec |
5. Inne |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Ja mam dwa :)) na środkowym palcu lewej ręki dokładnie taki http://www.likely.pl/zdjecie/458468/tatuaz-na-palcu-love i na dolnej części pleców :))) I nie żałuję ;) Jeden z lutego drugi sprzed 5 lat ;-)
mam 6 hehe
maz tatuazysta :)
jeden. A.S=inicjaly synka z boku na przedramieniu
2.data urodzenia synka na nadgarstku
3.Literka K dla mojej mamy bo Katarzyna na palcu
4.indianski lapacz snow na przedramieniu
5.myska miki na stopie
6.Para Siempre z Hiszpanskiego czyli NA ZAWSZE na plecach
Mam dwa i żadnego nie żaluje :) Jeden to pnącze z kwiatami na stopie kostce i łydce a drugi to imie i data urodzenia synka na nadgarstku :) Będzie na pewno następny z datą i imieniem drugiego synka :D
Tak, i to właśnie na swoją osiemnastkę zrobiłam sobie. Ale niestety jest nie dokończony ale w tym właśnie jego urok bo każdy pyta "a co to?":-)
Mam dwa- jeden zrobiłam w wieku 17 lat ( motylka na podbrzuszu) drugi 19 ( feniks na łopatce) nie żałuje żadnego ale tego feniksa musze udoskonalić bo nie jest skończony do tej pory :P