Odpowiedzi
1. TAK |
2. NIE |
3. CZASAMI |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
Okazyjnie. Ostatnio byłam na ślubie kuzyna J., a parę miesięcy wcześniej jak chrzciliśmy Wiktorię. Ogólnie raczej kościołów unikam.
Ja oczywiście chodzę, chyba że stanie sie cos takiego że nie mogę iść, ale kiedy mam iśc jak nie w niedzielę. jestem katoliczką a to jest obowiązek katolika. Nie wiem jaki ty masz do tego stosunek bo nie zagłaosowałaś, ale nie rozumiem po co nie które koleżanki chrzciły swoje dzieciatka skoro nie praktykują tej wiary. Proponuję zrobić osobna sonde " jakiego jesteś wyznania"? połowa zaznaczy że katolik a w kościele była pewnie na Boże Narodzenie popatrzeć z dzieckiem na szopkę....
ja nie chodzę bo nie widzę takiej potrzeby
pomodlić to ja sie w domu mogę
bernik26 mnie też zastanawia czemy niektórzy chrzczą dzieci a poźniej piszą, że unikają kościoła itp...
Zdarza się choć częściej chodzi mąż i syn.
ja chodzę do kościoła. Tzn chodziłam co niedzielę, ale później miałam ciąże zagrożoną i jak wiadomo teraz gdy syn jest na świecie to trudniej sie do tego kościoła wybrać np. w deszcz . Ale jestem wierząca i mam wyrzuty ,że długo nie odwiedzałam już kościoła. Właśnie się motywuje żeby to zmienić :) Do kościoła chodzi się dla siebie przede wszystkim dla Boga, a nie dla księży... b o niektórzy twierdzą :nie ide do kościoła , bo tam sami pedofile.."