Arletka a tak na marginesie przeczytalam caly Twoj blog dzisiaj od deski do deski :P tak mnie wciagnelo :D
Ile czasu najdłużej byłyście z dala od niego, w kontakcie co najwyżej wirtualnym ? Ile nie widzieliście się ani przez sekundkę ?
Obojętnie czy to był wyjazd służbowy/rekreacyjny któregoś z was czy też nie widzieliście się z innych ważnych lub mniej ważnych powodów ;)
Odpowiedzi
1. Kilka godzin ;D - dzień |
2. 2 - 4 dni |
3. 5 - 7 dni |
4. 8 - 16 dni |
5. Około miesiąca |
6. 2 - 4 miesiące |
7. 5 - 7 miesięcy |
8. 8 - 10 miesięcy |
9. Około roku |
10. Dłużej ? / inne |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
chyba kiedys tam z raz sie zdarzylo ze byl na jakims szkoleniu i sie miesiac nie widzielismy, ale to bylo dawno temu, teraz jak ma jakies szkolenia to nawet z drugiego konca polski przyjezdza, wiec np max nie widzimy sie 4 dni :)
Mieszkaliśmy 140 km od siebie na początku. Miałam "trudnego" ojca, więc spotkania były utrudnione. Zdarzało się, że nie widzieliśmy się dwa miesiące i spotykaliśmy się tylko na 2h.
był tydzień w Belgii najdłuższe 7 dni w moim życiu myślałam ze uschne z tesknoty
I chyba wtedy gdyby Lailii nie było nie wychodziłabym z łóżka :/
paulla Całego bloga?! O losie ;D
no Alex spi od 17 a ja Twojego bloga czytalam :D i calego przeczytalam haha bardzo mi sie podobal, bede miala lekturke od dzis do porannej kawki - pisz jak najczesciej .
Dzięki ;)
Ale czasu mało mam ostatnio dla siebie heh :P
Wojsko mi męża zabiera raz na jakiś czas, najdłużej na prawie 4 tygodnie bez przerwy.
Dodam, że jest nauczycielem ;)
Prawie 3 miesiące się nie widzieliśmy