Kochane . Powiedzcie mi jak wygląda u was sprawa mieszkaniowa. ja np. z mężem mieszkamy na 25 metrach, z czego babcia męża 93 letnia ma duży pokój, a my malutki długi i wąski, niestety nie mamy możliwości urządzić maleństwu osobnej dużej przestrzeni. powiedzcie, czy u którejś z was jest podobnie??
My mamy własne mieszkanie ok 80 m, jest kuchnia, łazienka, duży salon, pokój mojego syna i nasza syialnia gdzie jest łużeczko Zuzy, później Zuza przeniesie się do pokoju syna.
My wynajmujemy mieszkanie, ale skada się ono niby z dwóch pokoi, a tak na prawde z kuchni z jadalnią i drugiego pokoju, zatem berbeć będzie miał łóżeczko w pokoju razem z nami, oczywiście dopóki nie kupimy swojego mieszkania, a to myślę, że nastąpi najwcześniej na koniec tego roku, raczej nastawiam się na wiosnę/lato 2014 :)
