tak jak napisałam miłosc do dziecka jest inna niz do mezczyzny :) a najgorzej wlasnie jak ci tak mowi zamiast wspierać :/
Nie uklada sie między nami w ogóle i to M. Dziś stwierdził, że to moja wina ... booo... STAWIAM TYLKO I WYŁĄCZNIE NA MARCELEGO . Ponieważ powiedziałam ze jest dla mnie najwazniejszy, ponad wszystko i wszystkich... wiec stwierdził że nie znaczy dla mnie nic, bo kiedyś bym postawiła go na pierwszym miejscu a teraz dziecko. Że każda inna normalna kobieta najpierw stawia męża czy partnera a portem dziecko... ze nie daje małemu dobrego przykładu miłości rodzinnej itp...
Wiec moje pytanie brzmi kobiety....
Kto jest - powinien być najważniejszy
Tak - dziecko
Nie - mąż , partner
Wiem ze bez sensu to napisałam ale to tak w nerwach. U świadomie mnie proszę czy to on jest chory czy może jednak ja...


Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 21 - 26 z 26.
NO też o to chodzi... dlatego się posypało, trudno takie życie :*

w sumie bezsensu zaznaczyłam... jak i mój K. jak i Olek sa dla mnie równie ważni... nigdy nie było na ten temat nawet 5 min rozmowy.. może po prostu nie doprowadzilam do takiej sytuacji, albo... nie wiem, nie da sie powiedziec jeden i drugi powinieni byc dla Ciebie rownie wazny.. bez licytacji..

Doświadczona psycholog powiedziała mi, że najpierw jesteś Ty i mąż, bo razem tworzycie rodzinę i sprawujecie opiekę nad dziećmi, a potem są dzieci. Tak jak Twój mąż powiedział, stawiając dziecko przed nim, dajesz synkowi zły przykład, on kiedyś znajdzie kobietę która postawi syna przed nim bo taki obraz związku wyniesie z domu i jak myślisz, czy będzie mógł być szczęsliwy? Wiem że to dla Ciebie trudne, więź matki z synem jest ogromna, ale to M. jest Twoim partnerem a mały kiedyś odejdzie do jakiejś kobiety...

wydaje mi się, że bardziej powinnyśmy się kierować dobrem dziecka, ale partner musi być równie ważny, co dziecko. niedopuszczalna jest sytuacja, że mama całkowicie odcina się od męża np. śpi z dzieckiem, a partner sam.
TEŻ MIAŁAM TAKĄ SYTUACJĘ Z EX.
FACECI UWAŻAJĄ SIĘ ZA PĘPEK ŚWIATA I CHCIELI BY BYĆ NA PIERWSZYCH MIEJSCACH W NASZYCH SERCACH,ALE KIEDY PRZYCHODZI DZIECKO TO NORMALNE,ZE RODZI SIĘ NOWA MIŁOŚĆ DO MALUCHA I NAJWIĘKSZĄ MIŁOŚĆ DAJESZ,MASZ DO NIEGO NIŻ DO PARTNERA,MĘŻA.
CII FACECI.. BRAK SŁÓW.