Konkordatowy = cywilny+kościelny za jednym zamachem.

Konkordatowy = cywilny+kościelny za jednym zamachem.
ja też konkordatowy :) dla Nas ślub Kościelny był bardzo ważny, długo czekaliśmy na ten dzień oboje ;) i z uśmiechem na ustach oboje sobie przysięgaliśmy, piękna chwila :)
Konkordatowy - cywilny+ kościelny
Ja mam cywilny i zastaje przy tym. Kiedys chcialam miec koscielny jak chyba kazda mloda dziewczyna, ale z wiekiem mi to przeszlo. Z reszta oboje z mezem zmienilismy poglady religijne na zadne i jest nam z tym dobrze :)
zalezy kto w co wierzy, ja bym chciała kościelny.
Miałam konkordat :)
Z ciekawostek dodam, co powiedział nam ksiądz na naukach przedmałżeńskich - brak bierzmowania nie jest powodem do tego, żeby odmówić ślubu kościelnego. Tak jest napisane w prawie kanoncznym! Jednak księża wymagają, bo po ślubie kościelnym ludziom się nie chce starać przyjąć sakrament bierzmowania, ponieważ wychodzą z założenia, że teraz już do niczego nie jest im potrzebny (tak, jakby był potrzebny tylko po to, by wziąć ślub - błędne koło).
Konkordatowy
Pytasz o ślub jaki my mamy czy jaki Ty masz wziąć? :) My mamy kościelny bo jesteśmy wierzący i praktykujący, ale nie widzę sensu brac śubu kościelnego gdy nie jest sie związanym z Kościołem.