Odpowiedzi
1. Cesarskie cięcie |
2. Poród siłami natury |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 17.
dorcia nie wiesz co tracisz:P piekne przezycie
kurde miałam sn i jakoś drugi raz bym nie chciała...aż tak pięknie nie było :P
Zgadzam się z Marynią. :P Jedyny piękny moment, to wyjście Maluszka. :)
suma sumarum jak bym miala rodzic sn bez wspomagaczy typu gaz i zzo to ni uja:P wtedy CC
Kamila korzystałam z tego gazu i jakoś aż tak super tego nie wspominam ;)
hahaha kamila mi tez sie przypomnialo apropos gazu...
znajoma ostatnio opowiadala jak rodzila z mezem, ten podaje jej maske z gazem ona mowi ze nie chce, bo jej nie dobrze od tego, on na to jadzka bierz jak za darmo, wygladasz zajebiscie, jak pilot F16! myslalam ze padne haha
ja miałam planowaną cc ze względu na ułożenie pośladkowe Lili :)
I wspominam dość miło teraz już w sumienie boli,blizna sie ładnie goi i znika :)
Tylko ten jeden dzień po był najgorszy a później już lecialo :)