gdybym nie musiała po sobie zmywać mogłabym siedzieć w kuchni cały dzień.

Ja zdecydowanie wolę posprzątać. Umiem gotować i też to oczywiście robię, ale mój mąż zdecydowanie lepiej odnajduje się w kuchni niż ja. Więc wolę jak On coś upichci, a ja posprzątam. Oczywiście w kwestii sprzątania też mogę na Niego liczyć, ale wiem, że On woli gotowanie.
Ps. Przepraszam za literówkę w ankiecie.
1. Gotować |
2. Sprzątać |
3. Nie lubię tak samo jedego i drugiego robić |
4. Lubię obydwie tak samo |
gdybym nie musiała po sobie zmywać mogłabym siedzieć w kuchni cały dzień.
Lubię gotować i pewnie bym to zaznaczyła, ale właśnie trę ziemniaki na placki i mnie szlag trafia, więc wybieram sprzątanie ;p
a sprzątam na bierząco nie potrafię funkcjonować gdy jest brudno
Anulla mam to samo, szlag mnie trafia jak widzę syf...
co nie znaczy ze nie gotuje i nie sprzatam.
z dwojga zlego wole posprzatac, bo to mi wychodzi wrecz doskonale, w przeciwienstwie do gotowania :P
Od kiedy moja rodzina powiekszyla sie o dziecko, nastepnie to dziecko zaczelo dorastac, a rodzina rozrosla sie o zwierzyniec domowy to nie cierpie sprzatac (syzyfowa praca) :)