kiedyś myślałam jako mała dziewczynka że gdybym miała dwóch synów to nazwałabym ich Alfred i Alfons cha cha

kiedyś myślałam jako mała dziewczynka że gdybym miała dwóch synów to nazwałabym ich Alfred i Alfons cha cha
Nas usiłowali przekonać wszyscy do nazwania Nadii Oliwią tylko dlatego że mieliśmy już Oliwiera:) I żadne racjonalne tłumaczenia nie pomagały, dopiero kiedy Mała się urodziła a my w dalszym ciągu mówiliśmy do niej NAdia wtedy wszyscy zrozumieli, że juz raczej Oliwią nie zostanie:)) Swoją drogą imię Oliwia bardzo mi się podoba i przypuszczam, że gdyby nie to że najstarszy syn ma na imie Oliwier to prawdopodobnie bralibyśmy podu uwagę takie imię dla dziewczynki.
Jednak dla mnie nazywanie dzieci takimi samymi imionami tylko w formie odpowiedniej dla płci jest idiotyczne, zresztą tak samo jak ubieranie jednakowo bliźniąt-paranoja.
mój mąż bardzo chiał mieć syna wiktora, ale urodziła się córeczka i ma na imie aleksandra wiktoria. jak będzie syn będzie miał na imie wiktor aleksander. Nie dlatego, że nam się coś ubzdurało tylko podobają nam się bardzo te imiona;) to twoje dzieci i możesz im dać takie imiona jak tobie się podobają;)
nie nazwałabym aczkolwiek myślałam kiedyś ze jak bede miec bliźniaków to podobałoby mi sie marcin i martyna, a potem sie zorientowałam ze to jest tez odmiana tego samego imienia :(
Znam dziewczynę, która ma bliźniaczki o imionach Kalina i Karina :)
W rodzienie mam Karolinę i Karola
nie, ale moja historyczka ma cóki Hanne Zofię i Zofię Hanne. Trochę to głupie, ale i trochę fajne ;p