Martini ja noszę 46 i jestem ciekawa jak inne kobiety postrzegają osoby mojego i większego pokroju, po prostu. Przykro mi się zrobiło czytając komentarze pod artykułem na onecie o dziewczynie, która chce na siłę przytyć-nie popieram ale to nie znaczy,że inne kobiety grube mogą być tak traktowane. Mnie osobiście nie razi nazwa osoba gruba, otyła, to normalne stwierdzenia, oczywiście zależy od wydźwięku :)
Oczywiście wnętrze najważniejsze ale jednak na początku zawsze zwracamy uwagę na wygląd, mimo,że nie musimy oceniać człowieka, wygląd już tak i robimy to często..
