Martini ja noszę 46 i jestem ciekawa jak inne kobiety postrzegają osoby mojego i większego pokroju, po prostu. Przykro mi się zrobiło czytając komentarze pod artykułem na onecie o dziewczynie, która chce na siłę przytyć-nie popieram ale to nie znaczy,że inne kobiety grube mogą być tak traktowane. Mnie osobiście nie razi nazwa osoba gruba, otyła, to normalne stwierdzenia, oczywiście zależy od wydźwięku :)
Oczywiście wnętrze najważniejsze ale jednak na początku zawsze zwracamy uwagę na wygląd, mimo,że nie musimy oceniać człowieka, wygląd już tak i robimy to często..
Odpowiedzi
1. Tak |
2. Nie |
3. Nie ale mogłaby schudnąć |
4. Zależy od stopnia otyłości |
Komentarze
Wyświetlono: 41 - 45 z 45.
noniestety masz racje a okreslenie gruba czy otyla jest normalne moim zdaniem bo puszysty to moze byc kot . ja osobiscie przerobilam juz chyba wszytskie rozmiary od 36 do 46 po 42 wiem jak jest byc chudym grubym i normalnym.rzeczywiscie teraz jest wielkiecisnienie na bycie chudym ale taka moda . swoja wypowiedzia chcialam zwrocic uwage na fakt ze najwazniejszy jest czlowiek .pozdrawiam
Nie bo nie każda otyłość się skutkiem złej diety. Ale jak widzę osobę bardzo otyłą obrzerającą się, to wtedy jest mi niedobrze:P
Jeśli ktoś akceptuje swoje ciało to myśle, że rozmiar nie ma znaczenia. Ale wkurza mnie to gdy osoby otyłe stękają jakie są grube itp a obrzerają się za przeproszeniem jak świ.... :)
Linsday czy jaki ci tam inny chuj ,jesteś taką tępą gimbusiarą że aż mnie to boli.Kurwa skąd się biorą takie prostackie brodziki intelektualne z myśleniem godnym przedszkolaka.Rzygam takimi ludźmi.