Dziś się dowiedziałam, że samotne macierzyństwo to patologia:/ Dwie staruchy (największe plotkary we wsi) stojąc w kolejce w biedronce wielce wypowiadały się jakie to piętno ma samotne macierzyństwo. Że to wstyd dla rodziców, dla dziecka, bo jest gorsze, że tego coraz więcej bo dziewczyny się nie szanują i puszczają na prawo i lewo. Już miałam coś powiedzieć ale brat mnie szturchnął, że nie warto. No co za jędze. Nic o życiu nie wiedzą.
A tak przy okazji ile nas kobitek jest?:)
Tak - jestem w związku (małżeńskim, partnerskim)
Nie - jestem/będę samotną mamą
Niema co sieprzejmowac:) jesli miala bys wychowywac malego z "ojcem" ktory niedorusl do roli ojca. To twoj wybur jest sluszny 3mam za ciebie kciuki w zyciu napewno znajdziesz faceta godnego ciebie i twojego malenstwa. Powodzenia i sie niczym nie przejmuj ludzie glupi to niech gadaja:)
a ja uwazam ze to wielka odwaga, i podziwiam takie samotne matki, lepiej samemu dziecko wychowac niz tak jak niektore zyja w zwiazkach gdzie sa ponizane przy dzieciach, non stop awantury, to jest dobre? takiej lambadzi bym w okular nalpula az by jej sie moher na czolo obsunal
Ja jeste mężatką ale absolutnie nie uważam że samotne macieżyństwo to wstyd a co gorsza patologia! Jesli zdażyło by mi się że zaszła bym w ciążę z facetem z którym nie chciała bym być, na pewno z powodu dziecka nie była bym z tym facetem. Co wiecej, jesli bym była samotną kobietą po trzydziestce i nie było by w planach żadnego faceta to bez myslenia zrobiła bym sobie z jakimś przystojniakiem dziecko żeby mieć kogos do kochania ;)
samotna matka wie że może liczyć tylko na siebie i nie łudzi się że facet coś pomoże :)
pozdziwiam kobiety które dały radę i miały w sobie tyle siły żeby być zarówno mamą jak i tatą :)
jak to mówią matka jest tylko jedna ojców może być wielu:)) nie ważne czy będziesz sama czy nie , ważne jak wychowasz swoje dziecko .. a jeśli je bardzo kochasz czego jestem pewna to wychowasz go na uczciwego i dobrego człowieka sama czy z nie :) pozdrawiam
No nie co za baby...stoja i pierdzielą bo innego zajęcia nie mają. Samotne macierzyństwo to czasem wyjście bez wyboru ale napewno nie żaden wstyd!!! To juz nie te lata że mimo , iż chłop pije,bije to trzeba z nim być bo nie wypada kobiecie samej wychowywać dziecka. I w druga stronę to samo. Kobieta ma w d...rodzine, nie dba, nie zajmuje sie ale trzeba byc uwiązanym.
Pewnie obie mają/miały CUDOWNYCH mężów, nieee? ;)
Lepiej odejść niż być z byle bucem za wszelkę cenę. My, dzięki mojej matce i jej podejściu do spraw damsko-męskich, miałyśmy okropne dzieciństwo 
MOja mama zawsze mówila ze na wsiach za jej czasu panowalo powiedzenie , że lepsza bylejaka mężatka niz panna z dzieckiem ...
Widze że te panie tez tak uwazały , tzn nawet jakby pił i bił , byle był ...
Te babska to patologia i głupota przy okazji chodząca.
Dokładnie tak roślinko. Bo za ich czasów to było nie do pomyślenia. Tylko te czasy daaaaaawno minęły. Ale najlepiej jest obgadać, zmieszać z błotem.
