zrobi wszystko ale nie zostawiałam go dłużej jak na 3 godz z nim dziecka dziś byłby pierwszy raz od prawie pół roku w niedziele w sumie leże i nic nie robię prócz obiadu a on wszystko przy młodej wszystko to co ja robię po przebraniu rano papmpersa po kapiel i usypianie
Odpowiedzi
1. Nie ma z tym problemu , potrafi sie zajac dzieckiem /dziecmi robi to równie dobrze jak ja |
2. Nie lubie jak zostaje sam z dzieckiem bo robi wszystko inaczej , nie podoba mi się jego forma wychowania |
3. nie chce sam zostawać z dzieckiem |
4. Nie zostawiłabym go sam na sam z zdieckiem bo bym sie o nie za bardzo bała / tęśkniła |
5. Czuła bym sie winna że zostawiam dziecko z kimś innym , nawet z jego ojcem . |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
Tak samo jak Kamila, pewne rzeczy robi inaczej niż może bym sobie życzyła ale to co wiem na pewno to to, że ma do niej anielską cierpliwość. Zajmuje się nią odkąd ja wróciłam do pracy więc żadna nowość dla nas temat TATA I MAŁOLATA SAMI W DOMU :)
moje jedyne wyjscie samej to zakupy lub kosmetyczka/fryzjer, ale bardzo dobrze się małą zamuje nawet niektóre rzeczy robi lepiej niz ja :)
przecież to powinna być norma,potrzebujesz gdzieś wyjść to ojciec zostaje z dzieckiem,to żaden wyczyn,nas za to nikt nie chwali że takie zajebiste jesteśmy
Ale ZOSTAWIAM Igę z tatą. Tylko on jej pozwala na wszystko, chcesz zrzucać z mebli-rzucaj! chcesz sie drzeć-krzyć! Totalna katastrofa. A później słyszę, że spać nie chciałą, nie jadła i że płakała i że tak ją nauczyłam... taaaa :D a później opanuj głodne i śpiące dziecko ;p
PS ogólnie potafi się nią zająć :)
nie mam z tym problemu :) w zasadzie to Maz czesto mnie odciaza. Dzis na przyklad naprawde kijowo sie czuje, wiec sam zaproponowal ze zabiera Syna na "calodniowa wycieczke po babciach" ufff, szczescie taki Maz:)
Mój tez robi wszytko inaczej, tzn. po swojemu, ale nie mówię, że źle ;) np. jak karmi corę, to zawsze jest bardziej brudna niż po karminiu orzeze mnie ;)
Ale nigdzie nigdy nie wychodze sama, ewntualnie na pół godzinki się kąpac :D