gdy urodziłam i przychodzili odwiedzić (jeszcze w szpitalu) pierwsze pytanie padało już od progu "kiedy kolejne?"
Pytanie brzmi: czy ktoś z rodziny (bądź przyjaciół, znajomych) pyta, kiedy będziecie mieć kolejne dziecko??
Mnie wciąż wałkuje teściowa ;) Wczoraj znowu zapytała czy będziemy mieli drugiego brzdąca, na co Jej odpowiedziałam: "Jak Bóg da" :D Już nic nie odpowiedziała... ;)
Pytanie: jak powyżej :)
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 12 z 12.
Teśc ciągle pyta i wręcz się burzy mówiąc : "Ja nie rozumiem, no albo od razu drugie, albo wcale, ale chyba nie chcecie, żeby Laura była jedynaczką?" albo coś w tym stulu :) teściowa też namawia, ale nie tak często i mocno. Moja ama z kolei mówi, żebym odczekała minimum z 6lat. A ja osobiście bardzo chciałabym już, ale teraz się nie udała nam proba i ciągle cześciej myslę, żeby poczekac rok i sprobowac znowu, boza rok będzie nam nieco latwiej. To dziecko naszejest baaaardzo absorbujące.. bylo by jednak cięzko. Im większa różnica tym latwiej, Jednak nie chcę czekac dlużej niż 3lata (różnica między nimi max 3lata) ;)