Wolę nie kupować jak mnie nie stać. A na remonty czy zakupy mebli odkładamy lub dokupujemy po trochu na ile nas stać. Tak samo na wakacje.
Spotkałam się z opinią , że coraz mniej ludzi żyje nie posiadając kredytów lub innych zobowiązań finansowych ( pożyczki , itp ).
Ciekawi mnie zatem , czy są wśród nas szczęściary , które nie zmuszone są spłacać kredytów , pożyczek lub jakichkolwiek rat .
Tak - spłacam kredyt, pożyczkę , raty , ...
Nie - :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
Jeszcze mamy oprócz tego oszczędności na lokacie, jako zabezpiecznie na daleką przyszłość dla naszych dzieci ( jak się okazuje :P).
jeszcze nie, ale za noedlugo chcemy kupić do ( oczywiście na kredyt) Bo mam dość płacenia komuś, wole płacić na swoje, przynajmniej moje dziecko będzie miało w przyszłości coś swojego.
Niedługo chcemy kupić dom* tak miało być
Mam mieszkanie na kredyt,jeszcze 9 lat spłacania nam zostało,bo jakbym chciała uzbierać to do usranej śmierci bym zbierała,niestety nikt nie zapisał nam mieszkania w spadku, a mieszkanie z rodzicami nie wchodziło w rachubę
To samo co anti -kredyt na pierdyliard lat:D
kredyt na mieszkanie na jeszcze 40 lat ... no bywa i tak ale nie uzbieralibysmy w życiu ;p a totka nie mam szcześcia ;p
kredyt na mieszkanie na 30lat
wzięlismy kredyt na remont domu... jeszcze 3 lata
kredyt od tak, żeby sobie historię w banku zrobić :) koniec spłaty w lipcu lub w sierpniu tego roku... i TV na raty, koniec spłaty też jakoś liepiec/sierpien... pierdoły w porównaniu z Waszymi kredytami na dom.