w Polsce to po prostu "wiaderko do kąpieli" :)
ja nie jestem przekonana wole zwykłą wanienkę ale u mnie w irlandii jest to bardzo popularne widziałam w wielu sklepach niby poprawia dziecku coś tam w kręgosłupie itp.. mi sie to wcale nie widzi a nazywa się chyba tuba do kąpieli bynajmniej po angielsku
Odpowiedzi
1. tak polecam |
2. nie niepolecam |
3. nie słyszałam o tym |
4. słyszałam |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 19.
hehehehehe ... slyszalam o tym ale nie widzialam jeszcze pocieszne bardzo hehehhehe ale chyba jak dla mnie nie wygodnie by mi sie mylo maluszka ... no nie wiem
dokladnie wiadeko do kompieli i ponoc na kolki pomaga...
tak czy inaczej chyba wole normalną wanienkę heh :) śmieszne troszke .. :)
dziwnie to wygląda, też wole tradycyjną wanienkę :D
Oglądałam filmiki jak się kąpie maluszka w takim wiaderku i niektórzy sobie zachwalają ten sposób. Mnie nie za bardzo odpowiada wcześniejsze mycie pupy, bo w wiaderku raczej nie da się do niej dostać, no i nie wiem jak poradziłabym sobie z odpowiednim utrzymaniem główki noworodka przy takiej kąpieli. Chyba jednak wolę zwykłą wanienkę i podkładkę z gąbki, żeby się nie stresować ślizganiem maluszka.
taka miseczka śmieszna ;) - ja jednak wybiorę normalną wanienkę
sa różnej wielkości,nie drogie nawet tu w NL ale położna mówiła,że tak półroczne dzieci się w tym tu zaczyna kapac, ja osobiście wolę wanienkę tradycyjną :) ale pocieszne to to jest ;)
Dziwnie bym się czuła kąpiąc swoje dziecko w wiadrze hehe
nie nie słyszalam wczesniej o tym cikawe jak to sie sprawdza w praktyce :D