Ciąża z 40tygodni.pl

wyszla bym do ludzi owszem:)

ale moja niunia uwielbia moja bliskosc,wiec nie mogla bym jej tego zrobic:)

jakbym miala siłe :) mysle ze na 2 , 3 godzinki bym sie urwała :) 

To zależy.Gdybym miała "bezproblemowe" dziecko,mogłabym mu zapewnić dobrą opiekę i miałabym ochote na wyjście,to tak.Poszłabym na kilka godzin.

Moja mama super zajmuje się malutką dba o Nią jak o najcenniejszy skarb,ufam mamusi i wiem że malutka byłaby w dobrych rękach,jednak ja nie wytrzymałabym bez małej:) i dlatego bym nie zostawiła Jej z babcią.

Będę miała ten sam dylemat, tyle, że z dwumiesięcznym maluchem. ;) Jak narazie myślę, że może się skuszę, bo bardzo mi brakuje wyjścia w końcu do ludzi. Ale całkiem możliwe, że po porodzie znacznie mi się odmieni. :) Jednak jeśli czujesz taką potrzebę, to idź. :) W końcu nie zostawiasz dziecka z  byle kim, tylko z babcią. :) I nie daj sobie wmówić, że będziesz wtedy złą mamą. ;) Przecież (jak zakładam) nie zamierzasz wrócić o 6 rano na czworakach. :)

Nie,ale tylko dlatego,że byłabym zbyt zmęczona na takie atrakcje ;)

Chyba raz w zyciu mozna sobie czegos odmowic dla dziecka-ja bym nie poszla-jeden sylwester mozna sobie odpuscic-nie pierwszy i nie ostatni.

Nie, bo malutki kiedy miał miesiąc ważył zaledwie 2 kilogramy. Może jak bym urodzila dziecko o czasie i było by trochę większe to tak, ale to też zależy czy mojej mamie czy teściowej. Do własnej mamy mam jakoś większe zaufanie. Teraz mały ma 8 miesięcy i tylko raz (tydzien temu) zostawiłam go babci, żeby wyjść z partnerem na dyskoteke. Dodam że mały już spał a przesypia całe noce.