Czesto mowimy sobie ze sie kochamy,przynajmniej raz dziennie to slysze:D zawsze jest buziak na pozegnanie i przywitanie i mowimy do siebie nie uzywajac imion np. Kochanie,Rybko,Skarbie,Misiu, po ponad 8 latach zwiazku to juz stalo sie norma.
Chodzi mi o to czy w ciągu dnia często mówicie sobie kocham cie.
przy wychodzeniu do pracy nie wyobrażam sobie nie powiedziec tego magicznego słowa :) jakoś tak od razu lepiej jest na sercu :)
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 20.
Dokładnie to juz chyba we krwi jest...jakoś tak jak jedzenie czy picie...:)
codziennie słyszę minimum 2 razy;)
swoją drogą ciekawe czy za 20 lat też będzie tak często wyznawać miłość xDDDD
kiedys mnie wrecz denetwowalo misiowanie kochaniowanie skarbowanie, slodko az rzygac sie chce, tak samo mowic sobie kilka razy dziennie kocham cie... ale poznałam mojego dżonego i wszystko sie zmienilo, on mnie nauczyl takiej czulosci do siebie i dobrze bo to jednak dobra rzecz przypominac sobie codziennie ze jest sie dla kogos kims waznym
czesto to sobie mówimy, Np. Kiedy wychodzi do pracy, kiedy do mnie dzwoni, jak wraca do domu jak kładziemy sie spać
Bardzo cenię takie wielkie miłości.U nas też tak kiedyś ,dawno temu było ,no i zła wiadomość....Zycie weryfikuje takie zachowania...Napewno nie wszędzie ,ale w 90% .Pozatym uważam że ważne są czyny a nie słowa.
codziennie kilkanaście razy dziennie...,nie wyobraża, sobie inaczej:)
tak często jak tylko jest to możliwe ;-DDDDDDD
my to co chwile sobie 'kochujemy' xDDDD jestem Bardzo szczesliwa ;)) luv u Matthew <333333