Rita albo Subway :p
dziecko w domu?
Oczywiście z założeniem, że ciąża jest fizjologiczna i nie spodziewasz się jakichkolwiek problemów.
Pytanie zainspirowane jest informacją nt M. Kożuchowskiej, ktora planuje poród domowy.
http://nocoty.pl/gid,16688185,kat,1013543,title,Malgorzata-Kozuchowska-urodzi-w-domu,galeria.html?ticaid=612ec7
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 21 - 30 z 34.
Ale pamietam ze byla tu mama co urodzila w domu :) wcale tego nie zamierzała , drugi porod trwal u niej 30 minut :0 z a nim karetka zdarzyla przyjechac juz tuliła dziecko w ramionach :)
Roslinko jak zwal, tak zwał amerykanska jakosc jak sie patrzy
MIała duzo szczęścia.... Widocznie tak miało być.. co innego decydowac się na poród domowy z włąsnego wyboru.
No własnie , zapomialam ktora z nas miala taka przyjemnosc :)
nie wiem w ogole skad pomysł rodzenia w domu, rozumiem kiedyś ale to inne czasy. kobiety miały siłe, były zahartowane, ale tez dzieci rzadziej chorowały, jedzenie było zdrowsze. a teraz przez ta chemie z kazdej strony byle co może Ci zaszkodzić ... juz nie mowiąc o zwykłych komplikacjach które mogą sie pojawić przy porodzie. nie nie nie strach by mnie chyba zeżarł.
Rozoweskarpetki, w istocie Samej. Kiedys kobieta rodzila w polu i szla dalej pracować. Teraz nie dałaby rady.
Ja wlasnie urodzilam w domu. Nie chcialam, mialam zaplanowany porod w szpitalu, ale poprostu nie zdazylam. Nie mialam skurczy/skurczow przepowiadajacych tylko od razu te wlasciwe;) polozna przyjechala i stwierdzila, ze rodzimy w domu. Przed porodem nie wyobrazalam sobie rodzic w domu, nie bralam nawet teg8 pod uwage. Los zadecydowal za mnie;) i mysle, ze to byla super decyzja. Rodzilam we wlasnym lozku, pozniej spokojnie pod prysznic i malenstwo caly czas przy mnie. No ale porod tez byl szybki, dwie godziny...
Molesta, mysle ze wiele zalezy od kobiety, jej stanu zdrowia. Nikt mnie jednak nie przekona, ze to bezpieczne u ponad 40letniej pierwiastki jaka jest M. Kożuchowska. Dla mnie postępuje conajmniej nierozsądnie.
To na pewno katiuszka. Ja tez, gdybym miala 40 lat i wiecej chyba bym sie nie zdecydowala. A nie wiem czy w Polsce tez tak jest, ze jak sie decydujesz rodzic w domu, i nie daj Boze, beda jakies powiklania przy porodzie, to pogotowie jest "w pogotowiu". Z rozpoczeciem porodu polozna dzwoni do szpitala i informuje, ze w razie "w"... no ale nie oszukujmy sie, Kozuchowska ma dosc pieniedzy i bedzie miala najlepsza opieke.