Ja niestety jestem zbyt ciekawska a może po prostu czułam, że coś jest nie tak... na co dzień kochany, tuli, troszczy się itp. ale jak z nią pisał to tak mnie pojechał, że do dzisiaj do mnie nie dochodzi. A gdybyście widziały jak ją bronił, bo przecież zna ją dłużej...a ja jestem fochowata i najlepszy tekst....."jak bym się z Tobą spotkał to oświadczył bym się na pierwszej kawie" niby to miał być żart. A ja jestem na tyle głupia, że mu uwierzyłam i nadal w tym tkwię, bo boję się odejść, że sobie nie dam rady, reakcji rodziców itp.
Odpowiedzi
TAK |
NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 38.
mój miał tez z sympatii pogoniłam ja tak szybko jak tylko było to mozliwe
w dupe go kopnij a z reszta moze po drugiej stronie siedzi jakas stara dupa bo nigdy niewiesz kto to tak naprawde moze byc..Moj mezulo naszczescie takimi pierdami sie nie zajmuje , woli strony spotrowe i wszystko co zwiazane z samolotami :)
Niestety konkasia ta dziewczyna jest prawdziwa i na dodatek skubanie ładna...a skąd wiem ? Wyczytałam, że widział ją w centrum handlowym, ale że był ze mną to nie chciał za nią lecieć. Tak wiem...brzydko jest czytać cudzą korespondencję, ale mnie mnie szlag trafia, jak się z tym ukrywa.
Marta, a tam brzysko jest czytać. Czytanie TAKIEJ korespondencji jest tylko i wyłącznie w dobrym celu. Nie patrz się na innych i nie mów, że nie dasz rady, bo wierzymy w Ciebie. Kopnij idiotę tak gdzie należy. Sama widzisz jak się mizdrzy to ten pindzi
Moj mial takie "znajomosci". bylam wsciekla jak sie dowiedzialam z jego tel bo sam nie chcial sie przyznac.i czesto sie o to klocilismy i w koncu mam nadzieje juz z nikim nie pisze. Pogadaj z nim, powiedz ze boli cie to jak cie traktuje. A jak nie to ultimatum albo Ty albo ona.
na razie to wirtualna znajomosc ale skad wiesz ze sie nie zaczna spotykac??
ja bym, mojemu dala koppa w dupe jak by sobie inna pisal:):)
Mój twierdzi że poznawanie ludzi w internecie to głupota , hahaha szkoda tylko że nie pamięta o tym jak poznał się ze mną:D ah , kocham go. !
Dostał by po pysku i by się skończyło koleżeństwo :) :D
Ta 'znajoma' Twojego może być ładna, ale czy Ty nie jesteś ? KOBIETO, spójrz w lustro, doceń sama siebie i nie daj siebie traktować w ten sposób !
Takie żarty [mam na myśli to odnoście zaręczyn] do koleżanki? No kurwa.. ja bym zabiła, jego jak i ją. Bo..póki suka nie da, pies nie weźmie. Swoją drogą dobra jest, wie że On ma Ciebie, z pewnością wie że spodziewacie się dziecka i uczestniczy w takich rozmowach ?! No DZIWA