wstawiłam fotke:) No  z kasa jest oki:) Ale kazdy gada ze szkoda:) ale znajac zycie kupie nowa:) ja jakos w rozowym nie widze chłopca:) tylko tak mi wszyscy gadaja w domu wiec chciałam poznac wasze zdanie ale widze wiekszosc podobnie jak ja mysli::)

ja bym sprzedała obecny np na olx.pl :)

i kupiła nowy jakiś uzywany ;)

ja kupowałam używany na allegro i jestem mega zadowolona :) dałam grosze za Coneco v4 ;) nie każdego w sumie stac na wózek za 2 tysiące...

Osobiście nie..... bo nienawidzę różu Jednak jeśli nie stać by mnie było na zakup wózka w innym kolorze to owszem..... To byłaby jednak ostateczność....

Jeśli nie byłoby mnie stać na nowy wózek to woziłabym synka w takim wózku, natomiast jeśli miałabym jakieś fundusze to kupiłabym jakiś używany. 

Mam mieć teraz córkę ale kolor wózka mamy wybrany taki żeby pasował w przyszłości i na chłopca :) Tak zapobiegawczo robimy :)

Może jestem jakaś inna, ale ja jakoś bym nie mogła...A gdybym nawet wpadła na taki pomysł to mąż by mnie wyśmiał ;p Sam jak był mały miał dziewczęcą czapkę, w której ma zdjęcie i jest o to cholernie zły na swoich rodziców, za to że go tak ubrały ;p i od razu jak tylko dowiedzieliśmy się, że urodzi się chłopiec, powidział, że swojemu dziecku takiego czegoś nie zrobi xD

mój tez nie chce:) jejciu wlasnie przegladam neta i nic ciekawego w wozkach nie moge znalezc.  Musze pojezdzic po sklepach:) 

Ja nie widze w tym problemu. No chyba lepiej te zaoszczedzone pieniadze wydac na pampersy, mleko czy inne rzeczy potrzebne dziecku. Chyba że macie na tyle pieniedzy żeby od tak sobie kupic. Dla mnie to bez sensu. A przez ziemę podrosnie i i tak zmienisz wózek.

A jak bardzo z tym Ci zle to przeciez możesz kupić jakies aplikacje z autem lub czymś chłopiecym i poprzypinac na czas wożenia dziecka.