po prostu nie pal.
wiekszej motywacji i powodu do rzucenia fajek nie bedziesz miala juz nigdy jak nie teraz.
Odpowiedzi
1. Od razu rzuciłam . |
2. Rzucałam stopniowo . |
3. Cały czas pale . |
4. Nigdy nie paliłam . |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
Rzuciłam tego samego dnia co dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Moja siostra 4 lata temu zrobiła tak samo i lekarz powiedział, ze tak nie mozna, trzeba stopniowo. Ponieważ dziecko tak jak i ona będzie odczuwać brak papierosa. Tyle się cieszę, że zapach papaierosów odrzuca mnie do tyłu :)

najlepiej jest rzucić od razu i to wcale nie prawda,że trzeba stopniowo :) każdy papieros zabiera maluszkowi tlen , ja jednak nie mialam tak silnej woli i z dwóch paczek stopniowo rzuciłam do zera :)

Od razu rzuciłam, ale nie paliłam nałogowo nigdy. Tylko takie głupie popalanie czasem, dla towarzystwa...

Od razu rzuciłam, przez 4 dni miałam wciągu dnia plaster niquitin ale był chyba za mocny mimo że był słaby, bo czułam się fatalnie. To była dobra decyzja bo mój mąż rzucał stopniwo i nic to nie dało dalej pali cholera wredna no

Rzucilam fajki 1,5 tyg przed tym jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy. Tak dla siebie i przestaly mi smakowac :)

rzuciłam odrazu bo znalazłam się w szpitalu w 6 tyg i tylko dlatego ale pewnie gdyby nie to to rzucałabym stopniowo albo ograniczyła do 1-2 papierosów dziennie. Uważam że całkowite odrazu rzucenie nie szkodzi a tylko może pomóc. Osobiście każdy robi jak uważa, u mnie wyszło tak. Jeżeli rzuciłaś odrazu to się trzeba cieszyć i nie palic wogole.
Rzuciłam od razu, nie zapaliłam ani razu i jestem ponad miesiąc po porodzie i papierosy strasznie mi śmierdzą. Wzięłam kilka "buchów" i zwymiotowałam więc raczej nie wrócę do palenia i strasznie się cieszę, bo nie chcę truć mojego maleństwa, bo nie każdy wie, że np. ubrania,które śmierdzą albo ręcę czy buzia przeszkadzają i też szkodzą dziecku..
Rzucałam stopniowo tzn ograniczyłam od razu do ok trzech dziennie czasem w ogóle przez tydz a od 4 miesiaca w ogóle..
Pomagało mi czytanie artykułów o tym jak odzczuwa dziecko nasze palenie atego jest mnustwo.
Co do rzucania stopniowo to mój lekarz mówił że to bzdura niby kobieta staje się nerwowa a to szkodzi wtedy niech pomyśli o dziecku że zamiast oddychać tlenem to wdycha dym z papierosa a komplikacji jest mnóstwo nie zawsze wychodzą od razu czasem pozniej astma np, choroby serca itd

