ja nie wiem czy to mentalnosc lekarzy w Niemczech czy co ale moj jak sie dowiedzial ile paliłam wczesniej powiedzial zebym rzucała stopniowo ograniczajac sie do 3 papierosow dziennie,czasem wogole az przestałam palic w polowie ciazy.Tak tak,wiem,to głupie i nieodpowiedzialne bo kazdy papieros ma wplyw na maluszka,ale u mnie kiepsko z silna wola a w ciazy mialam jeszcze wiekszego smaka na fajki;/ no i usprawiedliwiałam sie w duchu ze przeciez lekarz pozwolił...ehh
